Zdalne podlewanie roślin na urlopie

Szczęśliwi ci, którzy mogą zostawić klucze do domu sympatycznemu sąsiadowi, znajomemu lub członkowi rodziny, który podleje kwiaty pod naszą nieobecność. Reszta musi zostawić rośliny na pastwę losu w nadziei, że po powrocie z urlopu nie zastaniemy zwiędłych liści i wiotkich gałązek. Oto kilka pomysłów dla tych, którzy w sezonie urlopowym chcą dbać o kwiaty nawet pod swoją nieobecność.

Przede wszystkim, przed wyjazdem rośliny domowe przenieś w jedno miejsce. W grupie tworzą specyficzny mikroklimat i wymieniają się wodą, więc nie wysychają tak szybko. Wyjeżdżający na częste urlopy powinni wzbogacić ziemie doniczkową o nawóz zatrzymujący wilgoć, dzięki czemu kwiaty wytrzymają dłużej bez podlewania.
Alternatywą są automatyczne systemy nawadniania, które po zaprogramowaniu samodzielnie podleją kwiaty o konkretnej godzinie.

Urządzenia samonawadniające można też wykonać samodzielnie. Wystarczy wziąć butelkę, napełnić ją woda i zatkać korkiem, który następnie trzeba przedziurawić grubą igłą. Tak przygotowana butelkę wkładamy w ziemię korkiem w dół, a woda będzie systematycznie, kropla po kropli, spływać do doniczki.

Pojedyncze kwiaty można też zamienić w min-szklarnię. Do ziemi wbij kilka bambusowych patyczków, które posłużą za stelaż dla plastikowej torby, którą nałożysz na roślinę. Zrób w torbie niewielkie otwory, co umożliwi cyrkulację powietrza. Dzięki temu nawodniona roślina dłużej utrzyma wilgoć.

Alternatywą jest napełnienie głębszej tacy kamieniami lub groszkiem drenażowym. Gdy będzie pełna, zalewamy tacę wodą i umieszczamy w niej doniczki. W ten sposób można nawadniać rośliny w niewielkich doniczkach, np. zioła.

W przypadku dużych roślin, dobrym pomysłem jest umieszczenie mokrej gazy lub gazety na ziemi i postawienie donicy w zacienionym miejscu.

W utrzymaniu wilgoci w donicy pomoże też… pielucha. Nasączona wodą i położona pod donicą będzie stopniowo oddawać wilgoć korzeniom rośliny.

Originally posted 2016-05-13 14:01:56.